wstecz do |
Właściwie nic nowego. Prace organizacyjne biegną swoim torem. Pan Piotr wyzdrowiał, więc włączył się do organizacji. Umowy na sale podpisane. Uczestnicy dokonują wpłat. Niektóre zespoły podają już składy. Jest to również czas transferów, drużyny kompletują składy. Wszyscy trenują, gdzie kto może. Poprzedni tydzień obfitował w ataki na ligę organizowane prawdopodobnie przez p. Piecha i kogoś kto z nim współpracuje. Może tym kimś jest p. Janusz Bukowski, jeśli taka osoba istnieje. Ukazało się kilka wpisów w księdze gości podpisane przez takie nazwiska jak Kozłowski, Kolczewski, Tadeusz Maruszczak, Kazimierz Piotrowicz, których najstarsi koledzy nie pamiętają żeby tacy występowali w lidze. Owszem znamy Mariana Piotrowicza, Jarosława Maruszczaka. I nie ważne, że są to zmyślone nazwiska, ale forma wyrażania ich myśli była zbliżona do napisów na ścianach czy płotach a biorąc pod uwagę, że ci ludzie powinni być w wieku około emerytalnym, to naprawdę nie wypada tak się zachowywać. Prezes ZM TKKF nie może zrozumieć, że o wystąpieniu spod skrzydeł TKKF nie zadecydowała żadna pojedyncza osoba, tylko taka była wola ogółu. Niech sobie przypomni zebranie organizacyjne z roku 2004 i wcześniejsze oraz krytyczne teksty pod swoim adresem jakie wówczas wysłuchiwał. Wnioski z krytyki żadne nie wypływały, gdyż uważał, że tak być musi, bo on jest jedynym, który może firmować rozgrywki. Tydzień wcześniej było zebranie organizacyjne p. Piecha w sali Startu, które zakończyło się całkowitą klęską, gdyż przyszło chyba 3 osoby nie zorientowane i 3 które wcześniej już zadeklarowały grę w nowym systemie organizacyjnym czyli w Lubelskim Stowarzyszeniu Sportowym, a chciały zaspokoić swoją ciekawość. W ubiegły piątek awizowane było w „Gazecie Wyborczej” jeszcze jedno zebranie, na ul. Filaretów, ale nie wiem czy się odbyło, gdyż wg „Kuriera Lubelskiego” ma się odbyć dopiero w poniedziałek. Jak widać nawet ustalenie terminu spotkania przekracza możliwości organizacyjne ZM TKKF. Jeszcze odnośnie zarzutów do mnie personalnie. W komentarzu sprzed dwu tygodni napisałem ciut o historii rozgrywek, być może nie wszystkie sformułowania były bardzo precyzyjne, ale nie to było moim celem. Chodziło o przybliżenie historii. Również stwierdzenie, że rozpocznie się 39 sezon rozgrywek, było tylko stwierdzeniem statystycznym, nigdzie w naszych oficjalnych drukach i oznaczeniach nie figuruje. Więc panie Piech - nikt niczego panu nie zabiera. Proponuję trochę umiaru. Sam Pan tego chciał żeby było tak jak jest. No to o co te żale? Terminarz gier jest w opracowaniu. Zgłosiły się oficjalnie nowe drużyny: „Zarębiacy” z Domu Dziecka przy ul. Narutowicza i „Viking” spod Lublina oraz znana nam już drużyna „Orła”. Czekamy na następne zgłoszenia. Wzrasta zainteresowanie stroną internetową. Chcemy grać! Rozpoczynamy za trzy tygodnie. Bardzo udaną imprezą był zorganizowany przez Naszą Ligę memoriał pamięci Bogdana Dawidowicza (szczegóły w aktualnościach) a będą następne turnieje. Tadeusz Cieszko |