wstecz do |
Lublin, dnia 26 listopada 2007 r. Komentarz
po III kolejce Pomimo kłopotów szatniowych na nowej sali oraz dyskusji regulaminowych LIGA nabiera tempa. Większość z uczestników rozumie trudności z jakimi musi sobie poradzić Zarząd. Dziękujemy im za to. Informujemy, że nie będziemy bezkrytycznie patrzeć na przekładanie meczów. Jest ich za dużo jak na początek rozgrywek. Zarząd musi respektować wolę kierowników drużyn, którzy większością głosów podjęli decyzję o warunkach udziału w LLTSA i zameldowania uczestników w woj. lubelskim (p. III.8. Regulaminu rozgrywek). Żadna dyskusja na forum strony internetowej tego nie zmieni. Jeśli chcemy aby LIGA dalej funkcjonowała to oczekujemy na rzeczowe propozycje na zebraniach dla kierowników drużyn. Zarząd czyni intensywne starania polepszenia warunków socjalnych na sali t.j. pozyskania wieszaków i ławeczek. Apelujemy o skupienie się na poziomie gry oraz wzajemnej zdrowej sportowej rywalizacji. W I lidze po trzech kolejkach na prowadzeniu znajdują się zespoły, które przodowały w ubiegłym sezonie. Są to Rodos i Mlexer. Zgromadziły one komplet sześciu punktów. Najciekawszymi spotkaniami w I Lidze były: Oxford-Nieruchomości, Mlexer-Sygnał, TBV-AZS UMCS I oraz Edbar-Center. W II Lidze na wyrównanym poziomie stało spotkanie pomiędzy Alexem Pod 50 i Galą zakończone remisem 5:5. W kombinowanym składzie zespołu Alex Pod 50 niepokonanym okazał się Andrzej Zajączkowski zdobywając komplet trzech punktów. Pozostałe dwa punkty dorzucił Roman Chawryło. Kapitan Alek Buczek tym razem bez punktów. W zespole Gali punktowali: Paweł Grochola -2, Jacek Szewczuk i Rafał Rojek po-1 oraz debel Grochola/Kochalski. Z kompletem punktów są: były I-ligowiec Biały Kruk, Start oraz beniaminek Zarembiacy. W III Lidze przodują z sześcioma punktami zespoły beniaminków: Edbar Stars oraz trzeci komplet AZS UMCS. Nielekko będzie byłemu II-ligowcowi Zdrojowi, który po trzech kolejkach z zerowym kontem okupuje doły tabeli. W IV Lidze w czołówce tabeli na razie wyrównana walka. W tym sezonie jest kilka nowych zespołów. Rezerwy Zarembiaków prezentują wyższy poziom niż w ubiegłym sezonie. Poczekajmy na dalszy bieg wydarzeń. Piotr Milczek |